Ohayo, Przybyszu!

Przed przeglądaniem strony i komentowaniem jej,
pamiętaj: jeśli znalezienie tego bloga nie było Twoim celem lub nie odnajdziesz tutaj tego, czego szukasz, zamknij okno przeglądarki. Nie chcę, abyś używał
tu niecenzuralnych słów w związku z tematyką tego bloga. Każdy robi to,
co lubi. Proszę zatem o tolerancję. Coś Cię nie interesuje - nie komentuj tego.
Jeśli zdołałeś to wszystko przeczytać ze zrozumieniem i nadal
chcesz przeglądać tego bloga, zastosuj się do powyższych zdań
(czyt. "Nie chcę, abyś używał niecenzuralnych słów (...)")

środa, 28 kwietnia 2010

Japonia- kraj w którym powstała manga

 Określenie "kraj kontrastów" dotyczy Japonii bardziej niż jakiegokolwiek innego kraju. Wschód i Zachód widać wszędzie.

 Hymnem państwowym Japonii jest "Kimi Ga Yo". Słowa pochodzą z poematu "wakańskiego" stylu (waka - "japoński wiersz", gatunek poezji), ze zbioru Kokin waka shu, przypadający na lata 915 - 920 (okres Heian). Autorami melodii są Hayashi Hiromori i Franz von Ecket (pochodzenie: Niemcy). Oficjalna prezentacja hymnu odbyła się 3 listopada 1880 roku.
                                                                
Słowa chymnu:
(język japoński - transkrypcja)

Kimi ga yo wa
Chiyo ni
Yachiyo ni
Sazare ishi no
Iwao to narite
Koke no musu made

(język polski)

Rządy cesarza niech trawją lat tysiące,
aż ten żwir drobny mocą wieków w skałę się przemieni
i mchem porośnie gęstym.

JAK CZYTAMY ZNAKI RōMAJI?

Wymowa języka japońskiego jest bardzo zbliżona do wymowy języka polskiego. Przekonajcie się sami:

za - czytaj: 'dza' (jak w "kukurydza")
zu lub du - czytaj: 'dzu'
ze - czytaj: 'dze' (jak w "władze")
zo - czytaj: 'dzo' (jak w "bardzo")
ji lub di - czytaj: 'dzi' (jak w "dziwak")
ja - czytaj: 'dzia' (jak w "działka")
ju - czytaj: 'dziu' (jak w "dziura")
jo - czytaj: 'dzio' (jak w "dzionek")
ya - czytaj: 'ja' (jak w "jama")
yu - czytaj: 'ju' (jak w "jutro")
yo - czytaj: 'jo' (jak w "jogurt")
hu lub fu - czytaj: fu (jak w "fujarka")
wa - czytaj: 'ła' (jak w "łata")
wo - czytaj: 'o' (jak w "okno")
su - czytaj: 'su' (jak w "suwak"), na końcu wyrazu czytaj jako: 's'
n - przed 'p', 'b' i 'm' czytaj: 'm'


Podwojone samogłoski:
'oo', 'aa', 'ee', 'uu'                    
(pisane w języku japońskim jako
ō, ā, ē, ū) lub kombinację samogłosek, np 'ou' , także pisaną w tym wypadku jako 'o' z kreską na górze czytamy poprostu jako samogłoskę z iloczasem (wydłużonym czasem trwania), jak w słowach "koordynacja" czy "samoopalacz".

Dlaczego piszę akurat taką notkę? To są podstawowe informacje. Na przykład: istnieją ludzie lubiący sobie pośpiewać japońskie piosenki (patrz: JA) i mają tekst (np. ze strony http://www.animelyrics.com, choć nie zawsze), ale trudno jest im go poprawnie odczytać. Aby szło nam dobrze czytanie, musimy powyższe rzeczy znać.


23 grudnia 2006
Japońskie Boże Narodzenie



       

  Wydawałoby się, że w Japonii ludność chrześcijańska nie wywrze większego wpływu na resztę mieszkańców tego kraju, wyznających buddyzm (lub religię shinto). A jednak te niespełna 2% wywarło, chociaż z niemałą pomocą Amerykanów (sławny Santa Claus), dzięki czemu w Kraju Kwitnącej Wiśni bardziej upowszechniło się świętowanie Bożego Narodzenia - jednak całkiem inaczej niż w Europie.
Dla nas Święta są magicznym czasem, kiedy zdarzają się cuda. Czasem, który trzeba spędzić z rodziną. Ubieranie choinki, wigilia, zostawianie jednego nakrycia dla niespodziewanego gościa; Pasterka, kolędy... Każdy zna nawet plotkę o tym, że zwierzęta przemawiają ludzkim głosem.
  W Japonii jednak Boże Narodzenie zwane
Kurisumasu (z angielskiego słowa "Christmas") nie ma znaczenia religijnego, a mianowicie: przyjęło się jako dzień Walentynek, często tak obchodzony przez młodych, zakochanych ludzi. Niemal powszechnie przyjętym obyczajem jest zapraszanie ukochanej do wytwornej restauracji na romantyczną kolację - to najlepszy czas, aby wyznać miłość. Potem udają się do "hotelu miłości". Dla dorosłych jest to po prostu święto rodzinne, ale niektórzy zamiast spędzać je w domu lub w restauracji w rodzinnym gronie, zostają w pracy i razem z pracodawcą i innymi pracownikami spożywają kolację.
Kulinarnym symbolem
japońskiego Bożego Narodzenia jest kurisumasu-keeki (z ang. "Christmas cake"), czyli bardzo bogato zdobiony tort z kremem. Mówi się, że dziewczyna, która nie wyszła za mąż przed upływem 25-tego roku życia, jest jak wigilijny tort - po 25 grudnia nikt już tego tortu nie kupi, gdyż traci na wartości. Japonki zatem pilnują, aby nie zasłużyć na miano nie sprzedanego kurisumasu-keeki.
Poza tym, nikt raczej nie przyrządza na wigilię specjalnych
potraw.
 Za
Świętego Mikołaja w Japonii uznawany jest jeden z dobrych bóstw Hotejoszo. Zjawia się on w nocy i podkłada dzieciom prezenty, które znajdują rano koło łóżka, pod poduszką czy w specjalnej, świątecznej skarpecie. Dorośli jednak osobiście sobie je dają podczas wigilijnej wieczerzy. Święta Rodzina także zdobyła dużą popularność.
Coraz częściej w czasie świąt Bożego Narodzenia domy, sklepy i ulice dekoruje się
światełkami i sztucznymi choinkami. Niemałą rolę w tym wszystkim odgrywają kolorowe żurawie, będące symbolem pokoju i długowieczności. Stworzenie takiego origami z żurawiem zalicza się do zadań dzieci.

          
Święta w jednej z dzielnic Tokyo - Shibuya

 Każdy inaczej spędza Boże Narodzenie. I każdy składa inne życzenia. Złożyłabym je wszystkie tutaj, ale... po prostu spędźcie ten czas w spokoju i miłości... 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz